czwartek, 29 marca 2012

Censored dla New Yorker

New Yorker to niemiecka sieć odzieżowa, której hasłem jest "Dress for the moment". Początkowo był to sklep z dżinsami, potem rozszerzył ofertę, a dziś... Prezentuję nową kolekcję bielizny, przygotowaną przez markę na sezon wiosna-lato 2012!
Sieć sprzedaje marki: Amisu, Fishbone Sister, Fishbone, Smog i-właśnie-Censored.











Ta kolekcja jest-z kolei-całkowicie inna od tego, co zaprezentował New Look.
Bardziej... Świeża, dziewczęca, radosna i... Jakby mniej elegancka, przeznaczona dla dziewcząt młodych i przepełnionych energią oraz-moim zdaniem-bardzo zadowolonych z życia i optymistycznie patrzących na świat. 
Kolorowe panterki, słodka kratka i kwiatowe motywy występują obok modnych pasteli i klasycznych elementów obszytych koronką. 

Moim zdaniem-niektóre komplety są tak kolorowe, że-z powodzeniem-mogłyby pełnić rolę stroju kąpielowego (czy nie myślicie, że część kompletów świetnie wpisuje się w trendy plażowe?). 

I na koniec... Strasznie podobają mi się koszulki nocne  z najnowszej kolekcji. Są... Przesłodkie i-zarazem-ultrakobiece!
Urzekł mnie także cytrynowy komplet (jakiż on energetyczny!) i kwiatowa bielizna z dwóch pierwszych rzędów z góry.
Zdecydowanie najmniej podoba mi się kratka (nie lubię, nie noszę, mam skojarzenia z firankami w kuchni) oraz panterka (też nie akceptuję na sobie tego typu motywów. Na żadnej części garderoby, nawet na dodatkach).

New Look i nowa kolorowa kolekcja bielizny

Głęboki koral, mocna fuksja, seksowny fiolet, słodki róż, turkus, zmysłowa czerń...
To tylko niektóre barwne tematy kolekcji. Wielbicielki bieliźnianych koronek nie będą zawiedzione. Wyrafinowane zdobienia doskonale prezentują w rozmaitych aranżacjach. Marka spełnia wszelkie kobiecie upodobania i trafia w rozmaite gusta. Jest więc seksownie i kusząco, wygodnie oraz sportowo i dziewczęco zarazem!






Nie będę ukrywać... I znów czerń podoba mi się najbardziej!
Przy czym (jak nietrudno zauważyć) ten strój jest bardzo podobny do tego, jaki urzekł mnie się w jednym z poprzednich postów (a był to wtedy strój kąpielowy, przypominam).

Poza tym-patrząc na powyższą kolekcję-zaczynam dochodzić do wniosku, że  uznawanie tej marki za firmę, produkującą ubrania jedynie dla rozwrzeszczanych nastolatek (tak, tak... Spotkałam się z takimi opiniami) jest-po pierwsze-błędem, po drugie-czymś w rodzaju ignorancji. 

 Podsumowując...
Bielizna doskonale wpisuje się w panujące obecnie trendy, wygląda wspaniale i podkreśla kobiecość. 
Na pierwszy rzut oka nie mam także zastrzeżeń co do wygody  (choć to można stwierdzić dopiero ostatecznie po założeniu).
Wizualnie jednak obiekcji nie mam (i myślę, że też bardzo widoczne jest to, że powyższą bieliznę można uznać za przeznaczoną  dla kobiet lubiących poczuć zarówno elegancję, jak i lekko sportową wygodę). 









środa, 28 marca 2012

Sportowa bielizna

Zbliża się wiosna, może warto zacząć biegać? A może wiele z Was już to robi?
Nawet i wtedy należy pamiętać o odpowiedniej bieliźnie, przygotowanej specjalnie do ćwiczeń. 

Bielizna sportowa to bielizna termiczna, która pozwala podczas zwiększonego wysiłku utrzymać stałą temperaturę najbardziej wrażliwej części ciała, a to niezwykle ważne dla komfortu uprawiania każdej dyscypliny. 




Dla nas, kobiet, szczególnie ważne jest także dobranie odpowiedniego sportowego biustonosza, mocno utrzymującego biust (a uwierzcie, ten problem mają nawet panie z małymi piersiami, o czym wiem z autopsji). W normalnych stanikach... Nie da się ćwiczyć z radością (a można się nabawić naprawdę porządnego bólu, kiedy to biust podskakuje bez przerwy-na przykład przy joggingu-to w górę, to w dół). 
I ciekawostka... Profesjonalny biustonosz sportowy ogranicza ruchy biustu o 74%, tymczasem tradycyjny tylko o 38%. 



 Jaka powinna być bielizna sportowa?
  • Decydując się na kupno bielizny sportowej – biustonosza, czy bokserek (na pewno sprawdzą się lepiej niż springi) nie powinnyśmy oszczędzać.
  • Warto jest wybrać sprawdzonego na rynku producenta, któremu możemy zaufać, pamiętając o tym, że w tym przypadku za ceną idzie jakość.
  • Najlepiej jest kupić biustonosz w sklepie, w którym możemy go przymierzyć i liczyć na pomoc profesjonalnej braffiterki w doborze rozmiaru. Kupowanie bielizny przez Internet to nie lada sztuka, która na dodatek może się nie udać. Bieliznę po prostu trzeba przymierzyć.


Cechy bielizny sportowej. Najważniejsza jest tkanina, która powinna być:
  • „oddychająca” – zapewniająca skórze optymalną wentylację,
  • szybkoschnąca – dzięki aktywnemu odprowadzaniu wilgoci na zewnątrz, zapewni nam komfort noszenia i uczucie świeżości,
  • podtrzymująca i modelująca biust,
  • przyjemnie lekka i miękka w dotyku.


poniedziałek, 26 marca 2012

Calzedonia Fashion Show!

Tęczowe bikini w pastelowych odcieniach to zdecydowanie hit sezonu. Kostiumy kąpielowe mają  kolor mięty, morskiej zieleni czy cytrynowej żółci.

Na pokazie w Weronie nie zabrakło też propozycji dla fanek klasycznych czarno białych zestawów. Dużą rolę odgrywają też abstrakcyjne printy, wzory safari i paski. Najgorętsze modele to te inspirowane morzem, skałami, kolorami kory, drzew. Na uwagę zasługują też kostiumy o różnorodnej fakturze - przypominające skórę pytona czy też skorupkę orzecha kokosowego, idealne zarówno na kąpiele słoneczne w ciągu dnia jak i na wieczorny aperitif o zachodzie słońca.

Dla facetów, jeśli zechcemy zabrać ich ze sobą, możemy spakować do wyboru: tradycyjne kąpielówki, bokserki czy szorty w surferskim stylu z linii Coast to Coast









Moim Absolutnym NUMEREM JEDEN jest:




Po pierwsze-kolor (modny i pasuje bardzo rudym, czyli dla mnie idealny),
Po drugie-bez ramiączek (przy moim niewielkim biuście nie byłoby to problemem),
Po trzecie-dół (dość nietypowy i-jednocześnie-ciekawy krój majtek idealnie podkreśliłby moje wcięcie w talii). 
Czyżby... Był to kostium idealny?

niedziela, 25 marca 2012

Victoria's Secret w Polsce

Dobra wiadomość dla fanek marki... Bielizna Victoria’s Secret dostępna będzie w Polsce!
Pierwszy sklep otwarty zostanie w warszawskich Złotych Tarasach. Premiera zaplanowana jest na tegoroczne lato.

Na około 100 metrach kwadratowych będzie można kupić bieliznę, akcesoria i kosmetyki. Dystrybutor obiecuje, że w Warszawskim sklepie znajdzie się kompletna i najnowsza linia amerykańskiej marki.




Firma została założona w 1977 r. przez Roya Raymonda, który czuł się bardzo zakłopotany, próbując kupić bieliznę dla żony. Pierwszy sklep otworzył w centrum handlowym w Stanford, a następnie - trzy oddziały wysyłkowe. Podstawową innowacją w sklepach Victoria's Secret było stworzenie atmosfery przyjaznej dla mężczyzn poprzez odpowiednie wykończenie wnętrza w wiktoriańskim stylu, a przede wszystkim przez miłe i piękne sprzedawczynie. Mężczyzna mógł poszperać w bieliźnie, a kiedy już znalazł odpowiednią, sprzedawczyni pomogła wybrać rozmiar.

Pokazy kolekcji Victoria’s Secret to jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie mody i imponujący spektakl, o angażu do którego marzy niemal każda modelka. Pojawienie się na wybiegu Victoria’s Secret w słynnych skrzydłach otwiera drzwi do międzynarodowej kariery. W bieliźnie występowały takie gwiazdy modelingu jak:

Gisele Bundchen, 
Naomi Campbell, 
Heidi Klum, 
Miranda Kerr, 
Karolina Kurkova, 
Adriana Lima, 
Anja Rubik, 
Alessandra Ambrosio.



piątek, 23 marca 2012

"NIE" dla silikonu!


Staniki push up to prawdziwy push up dla pewności siebie! Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Manchesterze dowodzą, że kobiety czują się bardziej pewne siebie, gdy zakładają staniki podnoszące biust. Profesor Geoff Beattie zapewnia, że to doskonała informacja dla tych dziewczyn, które widzą rozwiązanie tylko w operacji powiększenia biustu. 
Mam nadzieję, że wyniki tych badań mogą odwieść kobiety od podjęcia bardziej drastycznych kroków. Noszenie stanika push up może pozytywnie wpłynąć na samoocenę – tłumaczy badacz.  
Jak zespół badawczy dowiódł, że push-upy mają zbawienny wpływ? Przeprowadził badania na 60 kobietach w wieku od 20 do 55 lat. Sfilmowano je w codziennych sytuacjach. Te, które nosiły push-upy uśmiechały się co najmniej o 73% częściej niż te w zwyczajnych stanikach. Nie unikały kontaktu wzrokowego i nie dotykały brody ani czoła, co jest uznawane za objaw niskiej samooceny. Beattie określa rezultaty jako "uderzające".


"PUSH UP" oznacza: "podnosić", "popychać do góry".
Ten specjalnie wyprofilowany biustonosz ma za zadanie podnosić piersi, by wydawały się większe. Może być z ukrytymi kieszonkami w dolnej części miseczki, wypełnionymi miękkim wkładem z materiału lub silikonu. 
Czy myślicie, że te badania mogą przekonać kobiety, rozważające zabieg?

czwartek, 22 marca 2012

Bielizna Oysho

Projektanci Oysho zderzają nordycką prostotę z ciepłymi pastelami. Po zeszłorocznych fluorescencyjnych wzorach i barwach, przyszedł czas na subtelny sezon. Bielizna pojawia się w szerokiej, „sorbetowej” palecie kolorystycznej. Kobiece wzory kuszą odcieniem cytrynowym, arbuzowym, brzoskwiniowym, truskawkowym. Najwięcej uwagi i miejsca w kolekcji poświęcono biustonoszom bez fiszbin i usztywnień. Tiulowe i koronkowe elementy pięknie prezentują się na kobiecym ciele. Obok subtelnych przezroczystości, Oysho proponuje wygodną bawełnę, jedwab i naturalny len. 







Sama marka jest definiowana jako odzieżowa, choć produkuje głównie bieliznę.  Należy do hiszpańskiej firmy Inditex. Powstała w 2001 roku. Oysho posiada 312 sklepów w 22 krajach (2008). W Polsce pierwszy sklep powstał w 2006 w Krakowie.

Patrząc na powyższą kolekcję, kolejny raz doskonale widać tegoroczne umiłowanie pasteli. Bielizna ta jest tak niezwykle delikatna, że aż chce się ją nosić.
Czy tylko mnie ta kolekcja kojarzy się z czymś odpowiednim dla młodej dziewczyny? Jest bowiem tak subtelna, że-moim zdaniem-idealnie będzie komponowała się z młodymi osobami. Choć, oczywiście, nie bójmy się jej, jeśli chcemy ją nosić, a jesteśmy nieco starsze! 

środa, 21 marca 2012

Jak pastelowo, to również w bieliźnie!

Pastele są obecnie najbardziej gorącym trendem sezonu wiosna-lato. Nie dziwi więc, że pojawiają się także i w bieliźnie.

Ciekawą, wiosenną kolekcję zaprezentowała marka Gorteks – jej kolory inspirowane były odcieniami pudrowego różu, wrzosu, mięty i błękitu, zaczerpniętymi wprost z pokazu Karla Lagerfelda przygotowanego dla marki Chanel na sezon wiosna-lato 2012. Nie brakuje koronek, kokardek, wstążek i innych ciekawych ozdób, a do wyboru jest siedem zestawów: klasyczne Vicki i Mara oraz romantyczne Rossa, Iris, Clematis, Haven i Daisy.






Wybrałam do pokazania 3 modele, która najbardziej mnie urzekły. Powodem tego jest ich zarazem elegancki  i seksowny wygląd.
Moim zdaniem... W tej bieliźnie można i poczuć się kobieco, i swobodnie. Żaden model nie jest bowiem przesadzony, wyzywający, bądź składający się zaledwie z kilku paseczków, co znacznie utrudnia swobodne noszenie. 


A Wy co myślicie? Podoba się Wam trend z pastelami również i na bieliźnie?

wtorek, 20 marca 2012

Women' Secret

Wiosenno-letnia kolekcja tej marki została podzielona na kilka ciekawych, tematycznych linii. Gwarantuje to i różnorodność i możliwość wyboru tego, co najbardziej nam odpowiada.

A teraz... Krótki przegląd poszczególnych linii tematycznych:

Sen o morzu.
Tu prym wiodą żeglarskie motywy: granatowe prążki, kolorowe groszki, troczki z barwnych taśm. Piżamy, koszulki, szorty i komplety bielizny utrzymano w bladych odcieniach koralu, niebieskiego i seledynowej zieleni.

Love Forever.
Zmysłowa i kobieca linia z dominującą czernią, szarością i bladym różem. Przebojem ma być seksowne, czarne body z cieniutkiej siateczki. Jest romantycznie. To linia zdominowana przez koronki, serca, motywy kwiatowe. Nocne koszule i piżamy w wersji mini będą doskonałe na upalne, letnie noce.

Słoneczne dni.
Radosne i świeże kolory: łososiowy, czerwony, ecru. Do tego kwiatowe wzory i drobna kratka, naturalne bawełny, dziewczęce, wygodne fasony.

Minnie Mouse.
Bohaterką tej kolekcji jest kultowa myszka Miki. Jej wdzięk i styl zainspirował Women’Secret do stworzenia zabawnych piżam, koszulek, bielizny i dodatków. Dominują szary, niebieski i biały.

Podróż poślubna.
To pierwsza kolekcja dedykowana pannom młodym. A więc satynowe gorsety, koronkowe bardotki, podwiązki i pasy do pończoch. Całości dopełniają zwiewne nocne koszulki.

Aloha!
Linię hawajską zdobią kwiaty hibiskusa, groszki, róż i zieleń. Znajdziemy tu idealne bikini, tuniki, sandały, apaszki i słomkowe kapelusze – obowiązkowe elementy wakacyjnej walizki. 








niedziela, 18 marca 2012

La Senza...

Wbrew pozorom La Senza nie jest marką włoską - pochodzi z Kanady, nie ma nawet sklepów w Italii, jest natomiast dostępna w sporej liczbie krajów Europy (w tym np. na Litwie czy w Rumunii) i Azji. 

Dlaczego więc „La Senza”? Trudno orzec - po włosku „senza” znaczy „bez”. Pierwszy sklep tej firmy został otworzony w 1990 i od tego czasu ma coraz więcej fanek (i to praktycznie na całym świecie). 

La Senza proponuje bogaty asortyment bielizny dziennej, nocnej w różnych stylizacjach i kolorach. Markę wyróżnia doskonała jakość i szeroki asortyment produktów. 



Mówi się, że bielizna tej marki jest tą, jakiej poszukuje każda kobieta, chcąca poczuć się seksownie i pociągająco. I coś w tym jest. Wystarczy bowiem spojrzeć tylko na najnowszą kolekcję, by dojść do wniosku, że każdy element garderoby jest w tej firmie dopracowany i  (nawet mimo jaskrawych kolorów niektórych modeli) niezwykle elegancki. 

Patrząc na zdjęcia mam osobiście kilka typów. 
Chętnie... Zobaczyłabym niektóre modele w mojej szafie (może warto odświeżyć coś wraz z nadchodzącą wiosną?). Kolekcja jest tak energetyczna, że na pewno warta jest założenia!








piątek, 16 marca 2012

Wyszczupla? Nie wyszczupla?

Ostatnio weszło "do obiegu" kilka kolekcji bielizny wyszczuplającej. I od razu zrobił się problem, zaczęto bowiem dyskutować o wątpliwych możliwościach tego typu strojów.
Niemal natychmiast pojawiły się głosy, że i tak szczuplutkie modelki reklamują tego typu bieliznę (i z tego względu można twierdzić, że-ubierając ją-nie widać na ciele żadnych mankamentów). 


Informacja prasowa mówi, że : "Dodatek mineralny zastosowany w przędzy, z której wykonana jest nasza bielizna, poprawia krążenie przez co pomaga walczyć z cellulitem i wygładza skórę".

Ale ile w tym prawdy? Najlepiej pewnie byłoby zaopatrzyć się w coś tego typu albo chociaż przeprowadzić szczegółowe i dokładne śledztwo. Faktem jest jednak to, że-przy niewielkich mankamentach, np. lekko wystającym brzuszku-bielizna tego typu powinna pomóc. Myślę jednak, że nie ma co liczyć na zbytnio cudowne efekty, pozwalające przy pomocy-chociażby gorsetu-zmniejszyć ubrania o trzy rozmiary.  

Może to jest i rewelacja, może pięknie brzmi w reklamie i cudownie wygląda na bilboardach-uczulam jednak, żeby dość ostrożnie podchodzić do tych bieliźnianych rewelacji. Może się bowiem okazać, że to tylko nasza wyobraźnia podsuwa nam zły obraz naszej sylwetki (a tak naprawdę nie potrzebujemy żadnych tego typu wspomogaczy). 


czwartek, 15 marca 2012

Podwiązka... Nie tylko na ślub czy studniówkę...

Podwiązki-historycznie-to nie tylko element damskiej intymnej garderoby. W elżbietańskiej Anglii noszone bywały przez mężczyzn w widocznym miejscu. Chwalono się nimi, ale i wyśmiewano, gdy ktoś nosił je w sposób niezgodny z aktualnym kanonem mody.

Przypomnijmy sobie wpis dotyczący gorsetów i ich negatywnego wpływu na zdrowie... Podobnie było z podwiązkami. Mało elastyczne i zbytnio uciskające-zbyt mocno uciskały naczynia krwionośne, utrudniając krążenie.
Dopiero w miarę rozwoju przemysłu bieliźnianego, zastosowano wszywane w taśmę małe metalowe sprężyny. Po 1811 roku pojawiły się podwiązki o specjalnym ściągaczowym ściegu, a w połowie XIX wieku zaczęto do ich wyrobu używać taśmy z gumki, zapewniającej większą elastyczność i nie wpływającej aż tak negatywnie na krążenie. 



Obecnie podwiązki mają znaczenie erotyczne i tradycyjne. 
Są ważnym elementem stroju panny młodej oraz obiektem licznych zabaw w czasie oczepin. Poza tym w Polsce przyszłe maturzystki-zgodnie ze zwyczajem-zakładają na bal studniówkowy czerwoną  podwiązkę i-dodatkowo-także bieliznę  w tym kolorze. Według przesądu ta sama czerwona bielizna założona potem na czas matur ma przynieść zdającej szczęście.



A czy Wy macie jakieś podwiązki złapane podczas wesel?
A może przechowujecie jeszcze swoje podwiązki ze studniówki?