Każda z nas ma kompleksy... A im mniej na sobie, tym-naszym zdaniem-bardziej je widać...
Co zatem zrobić, by podobać się sobie i swojemu facetowi? Wystarczy poznać kilka zasad, które pomogą ukryć delikatne mankamenty figury. Nie ma to bowiem jak zrobić z wady zaletę! A uwierzcie mi, to naprawdę możliwe!
Jeśli Twoim problemem jest...
MAŁY BIUST...
Podstawą twojej bieliźnianej kolekcji powinny być usztywniane
miseczki typu push-up, intensywne kolory mocne wzory oraz lśniącym
atłasowym materiałom załamującym światło – dzięki temu
twoje piersi zyskają dodatkowe krągłości.
Jeśli chcesz
odwrócić uwagę od małego biustu, pokaż swoje atuty –
seksowne plecy, wąską talię albo zgrabną pupę! Do biustonosza można bowiem dorzucić albo seksowne stringi, albo podkreślający wcięcie w okolicach talii-gorset!
ZBYT OBFITY BIUST...
Najlepsze biustonosze to te mocno zabudowane, z szerokimi ramiączkami. Duży biust potrzebuje odpowiedniej oprawy (ma to cel i estetyczny, i zdrowotny).
Ale... Beż obaw! Taka bielizna też może być seksowna!
WYSTAJĄCY BRZUSZEK...
Zainwestuj w gorsety oraz koszulki w kształcie litery A! Odcięcie pod biustem ładnie uniesie i
wyeksponuje piersi, a rozkloszowany dół ukryje zbędne fałdki.
Bez obaw możesz również zaufać majtkom z wyższym stanem, które spłaszczą brzuszek. Co ważne-żeby były one seksowne-powinny być mocno wycięte na dole.
DUŻA PUPA...
Niestety... Zrezygnuj ze stringów. Są one odpowiednie tylko do niewielkich pośladków. Zamiast tego możesz z powodzeniem nosić zarówno bokserki, jak i szorty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz